Dzień Przedsiębiorczości w naszej szkole świętowaliśmy pod hasłem Młodzi przedsiębiorczy.
Moim zdaniem największą bolączką mieszkańców mojej gminy jest nieodśnieżanie dróg i chodników w czasie zimy. Może to spowodować złamania kończyn u ludzi, zwłaszcza u ludzi starszych, mających kłopot z chodzeniem oraz może dojść do wszelkiego rodzaju wypadków samochodowych. Kolejną bolączką mieszkańców mojej gminy jest brak kina. Ludzie z Wołowa nie mają gdzie spędzać swojego wolnego czasu, a najbliższe kino znajduje się ponad 40 km od naszej miejscowości. Myślę, że inną bolączką naszych mieszkańców jest stary, zniszczony dworzec kolejowy, na którym brakuje poczekalni( ciepłego miejsca), gdzie można się zagrzać i usiąść przed wyjazdem. Jeżeli panowałaby zgoda pomiędzy Burmistrzem, a Starostą, to uważam, że szybciej znalazłyby się pieniądze na różne inwestycje i cieszylibyśmy się pięknem naszego miasteczka.
Zacznijmy od tego co to jest marketing . Są to po prostu działania mające na celu zaspokajać potrzeby klienta , usiłując te potrzeby uświadamiać i pobudzać , a nawet kreować. Zazwyczaj są to różnego rodzaju reklamy, które mówią do nas z telewizji, radia, czy gazet. Zdarzają się jednak również działania marketingowe, które z tymi zwykłymi niewiele mają wspólnego. Bo zgodnie z popularną sentencją: ?Nieważne co mówią, ważne że mówią?. A co zrobić, aby o nas mówili? Na przykład pozwolić obrabować sklep. Dosłownie.
Z tym wyjątkiem, że oczywiście legalnie. W połowie lutego odbyła się w Polsce akcja ?Bierz co chcesz?. Wyłoniony w konkursie szczęśliwiec miał okazję zrobić darmowe zakupy w jednym z marketów Media Markt. Miał na to 150 sekund. Po prostu. Wszedł i wyszedł ze sprzętem o wartości ponad ćwierć miliona złotych, ustanawiając tym nowy rekord (podobne akcje były organizowane w innych państwach Europy). Chłopak był szczęśliwy, a o sieci sklepów dużo się mówi. Pełen sukces. No może, poza tym, że firma spodziewała się 2,5 krotnie mniejszej sumy. Finałowy bieg Piotrka (zwycięzcy)
Ciekawy pomysł na reklamę, prawda? A teraz wyobraźcie sobie sytuację, w której spacerujecie po spokojnym, leniwym mieście. I nagle na rynku zauważacie przycisk i wielką strzałkę, wskazującą na ten guzik, z napisem ?Naciśnij, aby coś się stało?. I ktoś go naciska. Nagle podjeżdża karetka do nieprzytomnej osoby, która po załadowaniu wypada z pojazdu, rowerzysta zaczyna się bić z jednym z ratowników, podjeżdża czarny Mercedes, rozpoczyna się strzelanina? Scena rodem z filmu akcji. A gdy już wszystko się uspokoi, to z budynku naprzeciw zlatuje jak kurtyna, wielka reklama telewizji TNT, z hasłem ?Twoja dzienna dawka dramatyzmu?. Dokładnie taką akcję zaserwowała owa telewizja mieszkańcom jednego z miasteczek w Holandii. Bardzo niecodzienny sposób przyciągania uwagi, prawda? Ale jakże skuteczny. Reklama stała się hitem Internetu, a o stacji TNT zrobiło się głośno. Założę się, że oglądalność również wzrosła.
A to link do nagrania z samej akcji: http://www.youtube.com/watch?v=316AzLYfAzw
Lubicie dostawać coś za nic, prawda? A co wy na to, aby dostać grę za symbolicznego ?lajka? na facebooku? Taki rodzaj promocji i reklamy wymyśliła sobie firma Sony Computer Entertiment. Każdego, kto polubił ich świąteczne życzenia na wyżej wymienionym serwisie społecznościowym obdarowywali darmowym kodem uprawniającym do darmowego pobrania gry z ich usługi sieciowej Playstation Network na konsoli Playstation 3. A co z tego mieli? To, że gdy kolejne osoby wchodziły na profil, osoby która te życzenia polubiła, widziały darmową reklamę Sony. Kolejny ciekawy pomysł na marketing.
Ale reklama może służyć nie tylko producentom i sprzedawcom. W końcu szczytne idee też trzeba zareklamować i jak to się mówi ?dobrze sprzedać pomysł?. Chciałbym więc tylko zwrócić waszą uwagę (z racji ?segmentu docelowego? głównie kobiet) na reklamę wypuszczoną w ramach kampanii ?Rethink Breast Cancer?. Oto ona (wyłącznie po angielsku)
Autorzy: Krzysztof Agieńczuk i Paweł Górny
